27.12.2011

CHOINKA CHOINKA





Choinka świąteczna... choinka
stoi w pokoju jak grzeczna dziewczynka.
Bije z niej dostojność,wyciszenie
gdy się na nią patrzy, to masz serca drżenie.
Przypomina, że  już minął rok
pomyśl o sobie, o bliskich, przemyśl każdy krok.
Bombki mienią się czerwienią
jak zaczarowaną różdżką wszystko w dobro zamienią.


Choinka razem z nami kroczy przez życie
co roku nas pozdrawia,kochamy ją skrycie.
Ozdabiajmy ją dlatego zawsze kolorowo,wspaniale 
niech pachnie  życiem,prowadzi nas radośnie, doskonale.
Pod choinkę Mikołaj położył prezenty dla każdego
paczki paczuszki...wielkie dzięki dla niego.








22.12.2011

MÓJ PORTRET


Namalował mnie kiedyś ktoś.
Czy ładny ten portret
czy ktoś zrobił mi na złość.


Mam swoje niepowtarzalne EGO
to moja siła i nikomu nic do tego.


Najłatwiej na portrecie włosy namalować
a czucie,wyraz oczu
to już trudno wyrazić i skontrolować.


Czy ja patrzę podobnie do tej panienki z boku?
Myślę że ja mam o wiele więcej od niej uroku.


Jak widać to nie proste oddać na papierze
moje wnętrze... co myślę i w co wierzę.


Dziękuję bardzo za dobre chęci
tak na prawdę to ten portret trochę mnie kręci.
Ważne że mam z nim miłe wspomnienia
w Gdańsku z babcią byłam
przeżyłam miłe wrażenia.


Może swój portret kiedyś sama namaluję.
Myślę że dam radę,jak się skoncentruję.























JESIEŃ


Jesienią można się bawić
brać ją do rąk,nastrój sobie poprawić.
Takie zwykłe liście mogą zaczarować
uleczyć duszę,wszelkie urazy pochować.
Kolor żółty jesienią dominuje
na polach,łąkach, w lasach panuje.
Przyjaźni się z brązem i czerwienią
te kolory zawsze spotkasz jesienią.


Liście spadają lekko i powabnie
kokietują kształtem,wyglądają zabawnie.
Połyskują promieniami słońca
co one chcą powiedzieć, nie wiemy do końca.
Ich szelest jest miły dla ucha
chętnie z uśmiechem ich dźwięku się słucha.


Spacer po jesiennym parku czy lesie
na pewno wiele wrażeń ci przyniesie.
Piękne są też  kwiaty jesienne
tej porze roku tylko wierne.
Gdy pośród  drzew... przymkniesz oczy
na pewno zapach tej pory roku cię zaskoczy.
Jest lekko wilgotny,trochę ckliwy
jednak jest w nim to coś,bo naturalnie prawdziwy.


Nie wiem dlaczego zimą to napisałam
może po prostu taką potrzebę miałam ?

14.12.2011

WRÓŻKA ZĘBUSZKA





Wiecie co się dzisiaj stało ?
Aż wierzyć mi się nie chciało.
Wypadł mi znowu ząb mleczny
a taki był bajeczny.
Jadłam pączka...to nie ściema
był ząb i raptem go nie ma.
Zabrała go wróżka Zębuszka
jaki przyniesie mi za to prezent do łóżka?
Cierpliwie nocą czekałam 
zegarek w prezencie od niej dostałam.
Do tego  czekoladowe cukierki
owinięte w złote papierki.


Utraciłam zęba mlecznego
ale jestem zadowolona z tego.

11.12.2011

TAJEMNICZY OGRÓD





To moja tajemnica,nie mówcie nikomu
zaczarowany ogród jest wokół mego domu.
Jest nie duży lecz bardzo zielony
krzewami,drzewami i kwiatami zarzucony.
Każda pora roku inną mu wybiera szatę
nieraz sypie śniegiem a nieraz kwiatem.


Wiosną wszystko w ogrodzie zakwita
zieleń do nas mruga,radośnie nas wita.
Latem można leżeć na zielonej trawie
wypoczywać, oddawać się zabawie.
Jesienią jest słonecznie, złociście
bo na trawę spadają takie piękne liście.
Zimą na śniegu w ogrodzie kulkami rzucamy
nawet górka jest i sanki mamy.


Ten ogród jest nasz...rodzinny
my tylko jego tajemnice czujemy...nikt inny.
W tym  tajemniczym ogrodzie jestem KRÓLEWNĄ
zmysłową,lekką i zwiewną.





5.12.2011

AWATAR


Przez chwilę się tak zdarzyło
że miałam awatara...jak miło.
Czy to nie jest przyjemne
takie podobieństwo wzajemne?
Podobny  mamy wyraz twarzy
nie myślałam,że coś takiego się wydarzy.
Wszystko przez moje zęby mleczne
takie powstały sytuacje niedorzeczne.
Jest to miłe mieć taką pluszową bratnią duszę
myślałam,że się ze śmiechu uduszę.


Niestety z uwagi na moje przemiany
awatar sobie poszedł,nie wytrzymał mojej zmiany.
Cóż zęby mleczne już mnie opuściły
ale był czas,że bardzo mnie ubawiły.



26.11.2011

MOJA SIOSTRA


Trochę włosów od Leny pożyczyłam
prawda,że śmiesznie zrobiłam.
Sporo było przy tym śmiechu
robiłyśmy to w wielkim pośpiechu.
Efekt jest przyznacie wspaniały
tak mnie te włosy zachwycały.
Obie możemy warkocze pleść
a tak nie mogłam,trudno to było znieść.


Kochamy się niesłychanie
wygłupiamy,wspomagamy i niech tak zostanie.





24.11.2011

MÓJ TATA


Mój tata jest najlepszy na świecie
na pewno o tym wiecie
Zawsze się rozumiemy
siebie potrzebujemy.


Uśmiechamy się  do siebie
czujemy się jak w niebie.
Patrzymy na siebie i  wiemy
czego od siebie oczekujemy.
Więź to przyjemne uczucie
sympatyczne serca kłucie.


Doskonale o tym wiecie
 lepszej pary na świecie nie znajdziecie.

SZPILKI











Wyglądam prawie jak dorosła
tak mnie fantazja poniosła.
Założyłam szpilki na swoje drobne nóżki
sukienkę w różowe kwiatuszki.
Teraz trochę poszpanuję
jak modelka się zachowuję.


Prawda ,że śmiesznie wyglądam
kiedy się w lustrze przeglądam?
Sukienkę mam różową,falbaniastą
jakbym była dorosłą niewiastą.













20.11.2011

JUŻ ŚWIĄTECZNIE



Uwielbiam świąteczne nastroje
wspaniałe jest wtedy życie moje.
W pokoju stoi  choinka zielona
jestem nią zawsze zauroczona.
Olbrzymia,zielona,spokojna
ubrana w bombki,bardzo dostojna.
Migającymi lampkami fascynuje
wszystko pachnie
...tak wspaniale się wtedy czuję.
Mikołaj przynosi prezenty
każdy jest taki bardzo przejęty.
Stół jest  pięknie ozdobiony
przy suficie migają lampiony.


Te nastroje powodują,że ze szczęścia szalejemy
patrzcie jak wokół choinki pięknie tańcujemy.



11.11.2011

MÓJ TATA



Trochę nas zimowo zmroziło
lecz jest nam ciepło i miło.
Tata bardzo o mnie dba
wielkie,dobre serce ma.
Rzucaliśmy się śnieżkami
mama,Lena razem z nami.
Z tatą miło płynie czas
wiele atrakcji czeka nas.


Gdy do kina z nim chodzimy
mamy zadowolone miny.
Czytamy  książki,słuchamy muzyki
tata wybacza nam różne  wybryki.
Często tańczymy i wariujemy
pomysłami  go też szokujemy.


Tata to nasz rodzinny hit
to prawda...to nie jest mit.





NASZA MAMA







Powiem wam szczerze
nasza mama umie jeździć na rowerze.
Jest bardzo przez nas kochana
często się śmieje,nieraz chodzi zadumana.
Wszystko nam ona organizuje
pilnie patrzy kto i co potrzebuje.
Ona  wraz z tatą w naszym domu króluje
patrzy,dogląda,zakupów dokonuje.
Gdy komuś coś dolega
zawsze zaradzi,to dyskusji nie podlega.
Razem wolny czas ze sobą spędzamy
życzę wam wszystkim...tak wspaniałej mamy.









1.11.2011

CZARNO-BIAŁE


Siedzą sobie w fotelu we dwoje
Czyje to dzieci...oczywiście moje.
Bardzo  radosne, na zdjęciu czarno-białe
lecz sobą zachwycone,jeszcze trochę małe.
Dziewczynka i chłopczyk świeżo upieczony
Dziewczynka troskliwa,on...  zauroczony.
Jeszcze nie wiedzą co ich w życiu czeka
pewnie wszystkiego po trochę,jak każdego człowieka.
Ważne żeby zawsze się kochali
pamiętali o sobie i się wspierali.

Trochę już teraz wyrośli
są tacy piękni i dorośli.
Inaczej wprawdzie już wyglądają
ale nadal są świetni,urok w sobie mają.

Teraz ich dzieci w fotelu siedzą
są też prześliczne,bardzo dużo wiedzą.
Same dziewczynki, minki uśmiechnięte
takie przyjazne,jak z obrazka zdjęte.
Zdjęcia mają już kolorowe,nie czarno białe
jednak doznania podobne...wspaniałe.















31.10.2011

MORELA



To ja MORELA
podobnie jak Marcela.
Imię  drugie  otrzymałam 
sama z siebie  się śmiałam.


Trochę już urosłam
do szkoły poszłam.
Po głowie chodzi mi psota
obcięłam czubek ogona... kota.
Krzywdy mu nie zrobiłam
mamę i tatę rozzłościłam.
Podcięłam mu też wąsy był u fryzjera
co kota jeszcze czeka, jaka kariera?


W głowie  różne fantazje
po prostu  mam wyobraźnię.
Ważne  by nie przesadzić
nie wszystkiemu można zaradzić.
Taka jestem właśnie... Julia Marcela

mówiąc inaczej MORELA.

30.10.2011

OBSERWATORIUM


Obserwatorium nie astronomiczne jak widzicie
ale przyrodnicze,moich spostrzeżeń odbicie.
Czy wszystko na co patrzę przez dzwonek
jest prawdziwe?
Nieraz jak w krzywym lustrze,trochę fałszywe.


Czy biedronka  jest w  kropki czarne faktycznie
może czarna w czerwone plamy...czy to nie logiczne?
Obserwowane żuki i chrabąszcze
czy na pewno żyją w lasach i penetrują gąszcze?
Może opalają się w słońcu,mieszkają pod ziemią
tak pięknie się złotą poświatą mienią.
Dlaczego liście,które są zielone
raptem mogą być żółte lub czerwone.
Po gałązkach pełza zielona gąsienica
nagle staje się motylem,urokiem zachwyca.
To jest niesamowite lecz wytłumaczalne
przyroda fascynuje,tworzy zjawiska niebanalne.


Utknęłam jak widać w zielonym zakamarku
powiem krótko...to  kawałek fantastycznego parku.
Oddycham pięknem przyrody
dla mego zdrowia i urody.
Wszystko dookoła zakwita
wiosennym,letnim tchnieniem mnie wita.


Obserwować będę dalej
czym dalej tym bardziej wytrwalej.











28.10.2011

WAMPIRRZYCA



Wampirzyca jest teraz w modzie.
Czemu służy...sercu czy urodzie ?
Wampiry są nawet w sklepie z zabawkami
lalki wampiry stoją wraz z misiami.
Dzieci mają wampiryczne stroje
tworzy się monsterowe nastroje.
Krew się leje wszędzie
ale nic złego z tego nie będzie.
Wampir daje dreszczyk, tworzy nieznane sytuacje
wyobraźnia pracuje,trochę horroru,mroczne akcje.
Wampiry są w książkach,filmach,szukają aprobaty
my i one to takie różne dwa światy.


Czyżby król Maciuś już się dzieciom znudził
inne zmysły bardziej drapieżne w nich obudził?
Czy królewna Śnieżka poszła do lamusa
teraz wampir to silna pokusa?
Jak podobają  się wam laleczki monsterki
z ostrymi ząbkami ,ładne panienki?





26.10.2011

DO GÓRY NOGAMI



Postawić wszystko do góry nogami
jakie to piękne, inny świat przed nami.
Patrzę i widzę że pani, która była smutna
teraz jest uśmiechnięta i nie taka okrutna.
Ręce podniesione do góry teraz są w dole
czy to jest prawda? czy umysłu swawole.


Zły pies , który szczekał i był najeżony
teraz leży na plecach i jest mną zauroczony.


Tata, który siedział na podłodze
teraz  wisi na górze jakby na jednej nodze.
Lampa,która zawsze przy suficie świeci
spogląda na nas z podłogi i mruga do dzieci.


Talerz z rosołem postawiony na stole
zaraz się wyleje,ratunku jest na dole.
Mama zawsze schodzi po schodach z góry
dziwnie wygląda jakby weszła w chmury.


Jak widać punkt widzenia
zawsze zależy od punktu wiszenia.
Wiszę  na trzepaku  tak od niechcenia.













Gundworthajermąka


Przyjdzie do Ciebie taki jak będzie ciemno
i już w strachu będziesz  na pewno,dreszczy pełno.
Co to w ogóle jest za gość
łysy,błyszczący i przenikliwy na wskroś.
Może on do ciebie szczęście niesie
i na duchu ciebie podniesie?
Nie dajesz temu wiary?
To są jakieś czary mary?
Facet wygląda nieroztropnie 
karłowaty,lecz nie oceniaj pochopnie.
Na imię ma Gundworthajermąka
jak się zdenerwuje, trochę się jąka.
On  ciebie też się bardzo boi
widzisz ze na nogach prawie ledwo stoi.
Trzyma się mocno poręczy
widać że bardzo się męczy.


Poratuj ,poratuj biednego
takiego nijakiego,nieudacznego.









24.10.2011

DLA ELIZY



Siadam do keyboardu i gram.
Taki instrument  w domu mam.
Rozkładam nuty,chwila skupienia.
To są emocje,silne wrażenia.
Wszyscy zamieniają się w słuch
czekają na palców moich ruch.
A ja tak od niechcenia
zaczynam grać,czuję na sobie spojrzenia.
Czym tu wszystkich zauroczyć?
Melancholią czy tempem zaskoczyć?


Zagram DLA ELIZY Beethovena
klasyka... moja twórcza wena.
Wszyscy się zachwycają
w brzmieniu dźwięków rozpływają.
Warto było tego się nauczyć
żeby tyle osób wzruszyć.






22.10.2011

2011 rok pierwszy szkolny krok


Julia już do szkoły poszła
tak bardzo szybko urosła.
Dziewczynka miła i rozważna
chociaż niekiedy trochę nie poważna.


Różowy tornister na plecy założyła
i do szkoły zgrabnie pośpieszyła.
Została uczennicą klasy pierwszej A
we włosach nieraz wpiętą spinkę ma.


Codziennie gdy do szkoły wychodzi
kot Rudolf miauczy i do niej podchodzi.
Odprowadza ją do drzwi swoim wzrokiem
aby cieszyła się jego urokiem.


Dzień po dniu coraz więcej wiedzy jej przybywa
edukację Julia pilnie odbywa.
Ciekawe ile jej głowa pomieści
chyba bardzo dużo się w umyśle zmieści.





20.10.2011

KÓŁKO I KRZYŻYK


Kółko i krzyżyk to taka gra
w której każdy szanse ma.
Ja bardzo lubię w nią grać
i mogę tobie szanse  dać.

Ostatnio grałam z babcią i wygrałam
bardzo się z tego faktu uśmiałam.
Było to w lesie na ławce
jesienią,nie na zielonej trawce.

Każda pora roku dobra jest do tego
aby umysł poćwiczyć,coś zrobić dla niego.
Kółko i krzyżyk to taka dziwna gra
ale coś ona jednak w sobie ma.

Można w nią grać w różnej sytuacji
na imieninach u cioci i w domu po kolacji.
wystarczy kartka i ołówek
bierzcie się do gry... bez żadnych wymówek.


18.10.2011

PIJĘ MLEKO BĘDĘ WIELKA



Piję piję...rzeka  mleka
jego biel mnie tak urzeka.
Mleko jest piękne urodziwe
prosto od krowy...prawdziwe.
Mleko mnie po prostu kręci
bez niego nie mam na nic chęci.
Zalewam płatki mlekiem stale
wtedy czuję się wspaniale.
Zawsze je mam w zasięgu ręki
żeby nie mieć serca udręki.
Czy wiecie co to znaczy żyć bez mleka?
lepiej o tym nie myśleć, bo mnie to nie czeka.


Kiedyś może wybiorę oprócz mleka... wino?
Jak będę dorosłą dziewczyną.
Wino  też dla serca potrzebne
jedna lampka żeby mieć myśli podniebne.

17.10.2011

2011 rok do szkoły skok



Do przedszkola biegałam cztery lata
szalałam i poznałam kawałek różowego świata.
Teraz idę do szkoły,to już inne klimaty
będę się uczyć dla siebie...też dla mamy i taty.
Mam zieloną czapkę na głowie dla urody
i trochę zielonego też w głowie dla przygody.


Jestem odważna i dziarska dziewczyna
ciekawe kto mi kroku dotrzyma.
Będę się uczyć pilnie, lekcje odrabiać
pewnie też nadal trochę rozrabiać.


Nieraz wszystkich jeszcze zaskoczę
i po duszy miło połaskoczę.

14.10.2011

2005 rok DO SZKOŁY SKOK




Do  szkoły trzeba iść, przyszedł czas
już dorosłam  do niej... w sam raz.
Świadczy o tym mój wyraz twarzy,
że mój los się tutaj waży.
Jestem szkołą zachwycona
w oku błysk,lekko przerażona.
Będę piąć się po szczebelkach wiedzy
patrzcie na mnie koleżanki i koledzy.
Uczyć się będę mozolnie
aby w przyszłości wybrać co chcę...dowolnie.

Nie wiem jeszcze kim chcę być
sama jestem ciekawa nie będę tego kryć.
Na razie  do zobaczenia
i za kilka lat do usłyszenia.


10.10.2011

ŚPIOCHY

Oj jak smacznie śpimy 
wszystko jak we mgle widzimy.
Przytulajmy się do siebie i wtedy,,,
śnimy na różowo nie wiadomo kiedy.
Odbywamy podniebne podróże
jemy watę cukrową,wąchamy czerwone róże.
Śnimy że szybko dorastamy
kolorowe pragnienia mamy.
Bujamy w chmurach,lewitujemy
kryształowe kule i lalki dostajemy.


Bywamy we śnie  księżniczkami
oblepione  cekinami i koronkami.
Jeździmy złotą karocą
oglądamy księżyc  i gwiazdy nocą.
Każdy przyjaźni się się nami
bawimy  się z krasnalami.
Tata i mama snują opowieści
zaczarowane, niepojętej treści.
Elfy odwiedzają nas
Harry Pottera to jest czas.


Raptem budzik głośno dzwoni
ojej... czyżby czas nas  goni.?
Czy musimy prędko wstać?
Nie wstaniemy, chcemy  spać.

6.10.2011

PATRZĘ





Patrzę...  widzę,że pani bije psa.
Ciekawe co do niego ma.
Jakby tak odwrócić role
z chęcią popatrzę na psa swawole.


Patrzę... ktoś scyzorykiem na drzewie
wycina napis że się kocha w Ewie.
Jakby tak odwrócić role
i drzewo zrobi mu ten napis na czole?


Patrzę...jakaś pani rzuciła na chodnik śmieci.
Czy to  jest wzór do naśladowania przez  dzieci?
Taka paniusia potem twierdzi
że jest bałagan i wszędzie śmierdzi.


Patrzę... jak pan i pani się śmieją,
widać że bardzo się rozumieją.
Wsiadają zachwyceni sobą do tramwaju
patrzą  w oczy i czują się jak w raju.


Patrzę... jak  gruba matrona coś  wykrzykuje
ma ochrypły głos i rękoma wymachuje.
Anty wzór do naśladowania przez ludzi
taka osoba tylko oburzenie budzi.


Patrzę... na niebie lecą piękne ptaki,
machają skrzydłami dają  jakieś znaki.
Jaki  śliczny musi być ich świat
żyjmy z przyrodą za pan brat.


Patrzę... widzę
że pani elegancka w sklepie coś podkrada
chyba na trudne chwile odkłada.
Oj nieładnie, nieładnie,
przy kasie się z kradzieżą wpadnie.
Dlaczego człowiek się nieraz złem kieruje
nieprzyjaźnie postępuje?


Patrzę... widzę jak mała dziewczynka
potknęła się na chodniku.
Narobiło się z tego wiele krzyku.
Podbiegła do niej starsza koleżanka
pocałowała,przytuliła,pogłaskała.
Tak pięknie o małą zadbała.


Patrzę... i widzę że na świecie jest dobro i zło.
Fajnie by się wzięło pod rękę samo dobro i na spacer  szło.
Niestety zło nieraz nas podgląda
dziwnych zachowań od nas żąda.


Trzeba je kopnąć daleko,
aby znalazło się jak w baśni... za górą,za rzeką.




















18.09.2011

STRZELEC





Słoneczny STRZELEC...strzela.
Szalenie samodzielny.
Sympatyczna siedmiolatka.
Skarbnica sprytu,śmiechu.
Sporo szczęścia serwuje.
Serdeczna,spokojna.
Swoje skarby skrywa...
Słodko szpanuje...


















16.09.2011

BARAN


Jestem spod znaku BARANA
jak widać dziewczyna niesłychana.
spadłam na świat wielkanocą
obdarzona bardzo wielką mocą.
Energia mnie rozpiera
umysł wiele fantazji zawiera.
Śpiewam,tańczę i gram
wielu przyjaciół mam.
Jestem bardzo magiczna
lekka,zwiewna i śliczna.


Co...jestem samochwała?
przecież wiadomo,że jestem wspaniała.
Trzeba umieć siebie docenić 
wtedy wszystko w dobro można przemienić.


Nieraz można zbaranieć od tego co życie niesie
ale spokojnie...mnie w dobre miejsce na pewno zaniesie.