Zwykła twarz
Czy ją znasz?
Oczy zielone
W dal gdzieś wpatrzone
Uniesione
brwi
Myśl się jakaś tli?
Włosy kolorowe
Usta karminowe
Zaszyte…dlaczego?
Nie mówią byle czego
Stek słów nic nie znaczy
Kaleczy słuchaczy
W głowie wspomnienia
Umysłu lekkie drżenia
Żart zwariowany
Jednak przemyślany
Twarz pociągła
Nie okrągła
Spogląda krytycznie
Bywa też magicznie
Tolerancja duża
nieraz coś ją wkurza
Myśli nieposkromione
Jednak wyzwolone
Kto to może być?
Każdy….co tu kryć
Zawirowanie
Porządkowanie
Kosmos w pokoju
Dla poprawy nastroju
Ciuchy wywlekłam
Do widzenia im rzekłam
Nagle urosłam
Do góry się podniosłam
Wszystko za małe
Wątpliwie doskonałe
Skarpetki majtki spodnie
Już w nich nie wygodnie
Przedziwne stroje
Czy w ogóle moje ?
Rozmiar się zmienił
Życie me odmienił
Ze szczęścia zaśpiewałam
Energii nowej dostałam
Zmiana mnie ROZCZULIŁA
Psikusa zrobiła
Rękodzieło
Coś mnie wzięło
Twórcza myśl
Przyszła dziś
Igła w dłonie
Pomysł płonie
Co to będzie
W tym rozpędzie
Myśl wędruje
Umysł czaruje
Coś uszyłam
Moc odkryłam
To różowy miś
Ze mną będzie dziś
Prawda że ROZCZULA ?
Kto go dziś przytula ?
Co to będzie co to będzie?
Cicho wszędzie głucho wszędzie
Słoneczko na dworze
Zula w złym humorze?
Czy to tylko gra
Taka mina zła
Julia nic nie czuje
Ciasteczka wałkuje
Zbrodnia doskonała
Julia już struchlała
Dobrze że to żart
Uśmiechu on wart
Zula......
Zawsze nas rozczula