6.10.2011
PATRZĘ
Patrzę... widzę,że pani bije psa.
Ciekawe co do niego ma.
Jakby tak odwrócić role
z chęcią popatrzę na psa swawole.
Patrzę... ktoś scyzorykiem na drzewie
wycina napis że się kocha w Ewie.
Jakby tak odwrócić role
i drzewo zrobi mu ten napis na czole?
Patrzę...jakaś pani rzuciła na chodnik śmieci.
Czy to jest wzór do naśladowania przez dzieci?
Taka paniusia potem twierdzi
że jest bałagan i wszędzie śmierdzi.
Patrzę... jak pan i pani się śmieją,
widać że bardzo się rozumieją.
Wsiadają zachwyceni sobą do tramwaju
patrzą w oczy i czują się jak w raju.
Patrzę... jak gruba matrona coś wykrzykuje
ma ochrypły głos i rękoma wymachuje.
Anty wzór do naśladowania przez ludzi
taka osoba tylko oburzenie budzi.
Patrzę... na niebie lecą piękne ptaki,
machają skrzydłami dają jakieś znaki.
Jaki śliczny musi być ich świat
żyjmy z przyrodą za pan brat.
Patrzę... widzę
że pani elegancka w sklepie coś podkrada
chyba na trudne chwile odkłada.
Oj nieładnie, nieładnie,
przy kasie się z kradzieżą wpadnie.
Dlaczego człowiek się nieraz złem kieruje
nieprzyjaźnie postępuje?
Patrzę... widzę jak mała dziewczynka
potknęła się na chodniku.
Narobiło się z tego wiele krzyku.
Podbiegła do niej starsza koleżanka
pocałowała,przytuliła,pogłaskała.
Tak pięknie o małą zadbała.
Patrzę... i widzę że na świecie jest dobro i zło.
Fajnie by się wzięło pod rękę samo dobro i na spacer szło.
Niestety zło nieraz nas podgląda
dziwnych zachowań od nas żąda.
Trzeba je kopnąć daleko,
aby znalazło się jak w baśni... za górą,za rzeką.
Autor:
M=królewna z drewna
o
01:02
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
DLA LENY
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz